Pod
Basenem życie płynie
Nauka „pod basenem” to była świetna
przygoda. Uczęszczałam do klasy teatralnej i dzięki temu zakochałam się w
teatrze i jest tak do dziś. Podczas licznych warsztatów teatralnych mogłam
sprawdzić swoje umiejętności artystyczne. Bardzo miło wspominam wycieczkę do Teatru Nowego w Zabrzu im. Gustawa Morcinka, gdzie
spędziliśmy kilka dni na warsztatach z prawdziwymi aktorami.
Ciekawym
wyzwaniem było wydawanie gazetki szkolnej „Sikorski”, w której mogłam stawiać
swoje pierwsze kroki w dziennikarskie i szkolić swój warsztat. Naszą opiekunką
była polonistka Katarzyna Walerowicz, dzięki której mogliśmy odwiedzić
wszystkie lokalne media, a gazetka była składana w profesjonalny sposób.
Szczególnie dobrze wspominam moją
wychowawczynie Aleksandrę Oleksy. Uważam, że w dużej mierze ukształtowała to
jakim człowiekiem jestem. Jest świetną polonistką z ogromną pasją i powołaniem.
Wymagała nie tylko od nas, ale i od siebie.
„Pod basenem” życie płynie szybko.
Jeśli jeszcze raz miałabym wybrać szkołę i profil nie zastanawiałabym się ani
sekundy.
Marta Widła z wychowawczynią Aleksandrą Oleksy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz